Piotrkowscy policjanci zatrzymali 19-latka, który na jednej ze stacji paliw w Rozprzy wjechał w stojak z butlami gazowymi. Jak się okazało mężczyzna prowadził posiadając sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a na stację przyjechał z pasażerkami.
17 marca, chwilę po północy, dyżurny piotrkowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, że na jednej ze stacji paliw w Rozprzy kierowca wjechał w stojak, na którym znajdowały się butle z gazem. Od razu skierował policyjne patrole. Po przyjeździe na miejsce policjanci potwierdzili zdarzenie, jednak, na szczęście nie doszło do rozszczelnienia butli, a w wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń.
- Jak się okazało kierowcą BMW był 19-latek, który miał blisko promil alkoholu w organizmie, a na stację przyjechał z 13- i 15-latką. Po sprawdzeniu mężczyzny okazało się również, że posiada on sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. 19-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi - przekazuje asp. szt. Izabela Gajewska, oficer prasowy KMP Piotrków Trybunalski.
Usłyszał już zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości oraz kierowania pojazdem posiadając sądowy zakaz. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci cały czas przypominają, że kierowanie w stanie nietrzeźwości jest skrajnie nieodpowiedzialne i może zakończyć się tragicznie. Alkohol zdecydowanie zmniejsza szybkość reakcji. Zaburzona zostaje ostrość widzenia oraz wyczucie odległości od potencjalnej przeszkody.
- Nietrzeźwy kierujący błędnie ocenia sytuacje i swoje umiejętności. Zaburzona zostaje też równowaga, przez co można spowodować zagrożenie dla siebie jak i innych uczestników. Wsiadając za kierownicę będąc w stanie nietrzeźwości narażamy nie tylko swoje życie i zdrowie, ale również innych uczestników ruchu drogowego - podsumowuje asp. szt. Izabela Gajewska.