Najważniejsze wideo w lodzkie

Wojciech Chmielarz odwiedził Zgierz

2024-08-08_co-za-gosc_wojciech-chmielarz_02
fot. UM Zgierz

Gościem sierpniowej edycji cyklu "Co za gość" był pisarz Wojciech Chmielarz.

Zaproszenie mistrza kryminału do Zgierza nie było łatwą sztuką. Nie chodzi o negatywny stosunek do naszego miasta, akurat Wojciech Chmielarz kojarzył Zgierz pozytywnie - z mieszkającymi tu redaktorami literackimi. Po prostu autor "Wampira" ma bardzo napięty terminarz, jest przecież jednym z najpopularniejszych autorów w Polsce. Wydaje dwie książki rocznie, sprzedał ich ponad milion (!), regularnie też tworzy podcasty i odwiedza festiwale kryminałów. A także podróżuje po Polsce, spotykając się z czytelnikami.

Teraz przyszedł czas na Zgierz. Sala biblioteki przy ul. Długiej 29a wypełniła się po brzegi i mamy wrażenie, że nikt z obecnych nie żałował dwóch godzin spędzonych z pisarzem. Rozmowa zakończyła się długą owacją, a po chwili do twórcy ustawiła się długa kolejka po autografy, pamiątkowe zdjęcia i indywidualną rozmowę.

Ale po kolei... Sierpniowe spotkanie było kolejną odsłoną cyklu "Co za gość" organizowanego od 2019 roku przez Wydział Promocji i Kultury Urzędu Miasta Zgierza (UMZ). Rozmawiano o rodzinnych Gliwicach, początkach kariery pisarskiej, roli redaktorów literackich. Przy okazji wiele ciepłych słów pisarz wypowiedział pod adresem redaktora Tomasza Zająca, mieszkańca Zgierza, który pomógł mu w pracach nad "Podpalaczem", pierwszą opublikowaną książką. Gość mówił o szukaniu inspiracji do swoich książek (stawia na pisarską wyobraźnię, ostrożnie podchodzi do historii opartych na faktach) i moralnym porządku kryminałów (zło powinno zostać ukarane).

Wspominał też o przyjaźniach w środowisku autorów kryminałów, ekranizacjach swoich książek i konstruowaniu postaci kobiecych. Wiele pytań padło z sali, widać było, że zgierską bibliotekę wypełnili miłośnicy twórczości autora "Żmijowiska".

Przed spotkaniem w bibliotece Wojciech Chmielarz odwiedził nasze Muzeum Miasto Zgierza i Miasto Tkaczy. Jak bardzo zachwyciły go zgierskie "perełki" dowiedzieli się dzień później czytelnicy oficjalnego profilu pisarza na FB. Post o historii Zgierza polubiło blisko 400 osób, a ponad 50 udostępniło. Miła promocja naszego miasta!

źródło: UM Zgierz