Najważniejsze wideo w lodzkie

Wymusił pierwszeństwo i doprowadził do zderzenia. Szybko wyszły na jaw grzechy 28-letniego sprawcy

266-20429_20241022-090020_1
KPP Bełchatów

Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu to jedna z najczęstszych przyczyn zdarzeń drogowych. Złamanie tego przepisu było przyczyną zderzenia dwóch osobówek w Dębinie, w gminie Kleszczów. 

Policyjne statystyki pokazują, że niestety na drogach wciąż zdarzają się sytuacje, w których kierowcy nie stosują się do znaków drogowych i przepisów obowiązujących w ruchu drogowym. Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu innym pojazdom to jedna z najczęstszych przyczyn niebezpiecznych zdarzeń. Tak było 18 października przed godziną 13.00 w miejscowości Dębina na terenie gminy Kleszczów. Na skrzyżowaniu ulicy Milenijnej z drogą prowadzącą do Sulmierzyc doszło do zderzenia się dwóch osobówek. 

- Policjanci z posterunku w Kleszczowie, którzy interweniowali na miejscu tego zdarzenia drogowego ustalili, że przyczyną tej kolizji było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu. Kierowca samochodu marki Opel Corsa, 28-letni mieszkaniec gminy Bełchatów, nie zachował należytej ostrożności i uderzył w Citroena jadącego od miejscowości Kleszczów w kierunku Rogowca. Kierujący pojazdami byli trzeźwi, na szczęście nie odnieśli oni poważnych obrażeń - wyjaśnia nadkomisarz Iwona Kaszewska, oficer prasowy KPP Belchatów.

Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że kierowca Opla nie ma uprawnień do kierowania pojazdami, a także jego auto nie posiada aktualnych badań technicznych oraz obowiązkowego ubezpieczenia w zakresie OC. 

Na miejscu pracowały służby ratunkowe. Policjanci wykonali wszelkie niezbędne czynności związane z tym zdarzeniem. Sprawca kolizji drogowej musi liczyć się teraz z odpowiedzialnością za popełnione wykroczenia w ruchu drogowym.

- Przypominamy, że najczęściej do wypadków i kolizji drogowych dochodzi w sytuacjach nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu. Policjanci nieustannie apelują o ostrożność na drodze oraz przestrzeganie przepisów obowiązujących w ruchu drogowym. Chwila nieuwagi, rozkojarzenie, pośpiech mogą być przyczyną tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych - podsumowuje nadkomisarz Iwona Kaszewskaz bełchatowskiej policji.