Z imprezy prosto do aresztu! Drugi uczestnik spotkania skończył w szpitalu! Co się stało?

pexels-kindel-media-7773262

Wieczorne spotkanie trojga znajomych w miejscowości Pierzaki z fatalnym finałem dla jednego z biesiadujących, który z imprezy trafił prosto do szpitala! Wszyscy uczestnicy spotkania byli nietrzeźwi, co prawdopodobnie przyczyniło się do awantury pomiędzy dwoma mężczyznami.

Do towarzyskiego spotkania z fatalnym zakończeniem doszło w minioną niedzielę, 19 czerwca. W godzinach wieczornych, policjanci z komisariatu w Przedborzu zostali skierowani do miejscowości Pierzaki, gdzie miało dojść do pobicia mężczyzny. Po przybyciu funkcjonariusze odnaleźli leżącego 55-letniego pokrzywdzonego. 

- Będąca na miejscu kobieta była świadkiem zajście pomiędzy jej dwoma znajomymi. Jak wynikało z jej relacji, doszło do kłótni pomiędzy pokrzywdzonym, a 44-letnim mieszkańcem gminy Żytno. W wyniku tego zdarzenia 55-latek został pobity i z obrażeniami przewieziony karetką pogotowia do szpitala. Krewki sprawca został zatrzymany przez funkcjonariuszy i osadzony w policyjnej izbie zatrzymań - informuje Agnieszka Kropisz z radomszczańskiej komendy policji.

Jak dodaje, nadzór nad postępowaniem objęła Prokuratura Rejonowa w Radomsku. Na podstawie zebranych materiałów 44- latkowi został przedstawiony zarzut uszkodzenia ciała. Za powyższe przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.