
fot. poglądowe
Zelowianin, który mimo trzykrotnego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych wsiadł za kierownicę, został zatrzymany przez policjantów z miejscowego komisariatu. Jak tłumaczył funkcjonariuszom - zmierzał właśnie na... przesłuchanie. Mężczyzna był także po użyciu alkoholu.
10 września, po godzinie 17:00, policjanci z Komisariatu Policji w Zelowie podczas służby patrolowej zauważyli samochód marki Opel Vectra, którego kierowca był im dobrze znany z wcześniejszych konfliktów z prawem. Mężczyzna miał już na swoim koncie zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych. Do kontroli drogowej doszło na ulicy Żeromskiego w Zelowie.
- Podczas legitymowania 38-latek oświadczył, że jedzie do komisariatu... na przesłuchanie. Policjanci sprawdzili jego dane w systemach policyjnych i potwierdzili, że wobec mężczyzny obowiązują aż trzy sądowe zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Dodatkowo przeciwko kierowcy toczy się postępowanie w sprawie wcześniejszego kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości - mówi nadkomisarz Iwona Kaszewska, oficer prasowy KPP Bełchatów.
Na tym jednak nie koniec. Podczas interwencji funkcjonariusze sprawdzili także stan trzeźwości 38-latka. Okazało się, że był on w stanie po użyciu alkoholu, co również stanowi naruszenie przepisów prawa.
Za niestosowanie się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów grozi mężczyźnie kara do 5 lat pozbawienia wolności. Odpowie również za kierowanie pojazdem w stanie po użyciu alkoholu.
Za takie wykroczenie grozi kara aresztu do 30 dni, grzywna nie mniejsza niż 2500 zł oraz 15 punktów karnych.