Najważniejsze wideo w lodzkie

Zaatakował wolontariusza i szybko wpadł w ręce policjantów. Próbował ukraść puszkę z zebranymi pieniędzmi

259-210980
fot. KPP Sieradz

Policjanci z komisariatu w Warcie zatrzymali na gorącym uczynku 37-letniego mieszkańca powiatu sieradzkiego podejrzanego o usiłowanie rozboju.

Agresor zaatakował 38-latka kwestującego pod jednym z marketów w Warcie, a następnie próbował ukraść mu puszkę z zebranymi pieniędzmi. Kradzież udaremniła szybka interwencja mundurowych oraz pomoc brata pokrzywdzonego. Podejrzany usłyszał już zarzut. Odpowie również za wcześniej popełnione groźby karalne, stalking oraz wywieranie wpływu na świadka. Decyzją Sądu po uwzględnieniu wniosku Prokuratora Rejonowego w Sieradzu podejrzany 37-latek najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Za działanie w warunkach recydywy grozi mu wyższy wymiar kary, nawet do 22,5 roku pozbawienia wolności.

1 lutego 2025 roku około godziny 11.30 dyżurny sieradzkiej policji został powiadomiony o zaatakowaniu mężczyzny, który kwestował pod jednym z marketów w Warcie. Policjanci miejscowego komisariatu chwilę później byli już na miejscu. Zobaczyli, że znany im 37-latek biegnie za innym mężczyzną. Natychmiast ruszyli za nim i zatrzymali go. 37-latek był agresywny i pod znacznym działaniem alkoholu. Z ustaleń policjantów wynikało, że uderzył on w twarz 38-letniego podopiecznego jednej z fundacji. Kiedy upadł na ziemię, agresor próbował wyrwać mu puszkę z zebranymi datkami. Kradzież udaremniła interwencja brata pokrzywdzonego, który był w pobliżu. To on o całym zdarzeniu zaalarmował dyżurnego policji.

Dzięki natychmiastowej reakcji warciańskich policjantów, chwilę później napastnik był już w ich rękach. Zatrzymany 37-latek był dobrze znany policjantom z wcześniejszych konfliktów z prawem. Tłumaczył policjantom, że chciał tylko wylegitymować kwestującego mężczyznę i sprawdzić legalność zbiórki. Badanie alkomatem wskazało, że miał on w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu Trafił on do policyjnej celi. Na szczęście pokrzywdzony nie odniósł poważnych obrażeń. Okazało się, że to nie jedyne przewinienie na koncie 37–latka. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie czterech prokuratorskich zarzutów. Podejrzany odpowie za usiłowanie rozboju. Z uwagi na prowadzone wobec mężczyzny inne postępowania, usłyszał on również zarzut gróźb karalnych, stalkingu oraz stosowania przemocy w celu wywarcia wpływu na świadka. Sąd przychylił się do wniosku Prokuratora Rejonowego w Sieradzu i zastosował wobec podejrzanego mężczyzn trzymiesięczny areszt. Z uwagi na działanie warunkach recydywy, za dokonane przestępstwa podejrzanemu grozi kara do 22,5 roku pozbawienia wolności.

Źródło: KPP Sieradz