Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Konstantynowie Łódzkim zatrzymali 50-letniego „amatora cudzej własności". Mężczyzna ukradł robota koszącego, a po kilku godzinach wrócił do sklepu po ekspres do kawy. Wpadł dzięki czujności pracowników ochrony, którzy ujęli go na gorącym uczynku. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
12 lipca o godzinie 21.50 mundurowi z konstantynowskiego komisariatu Policji pojechali do jednego z lokalnych sklepów wielkopowierzchniowych. Na miejscu pracownicy ochrony ujęli nieuczciwego klienta. Jak się okazało 50-latek o godzinie 17.40 wyniósł z budynku robota koszącego o wartości niemal 1500 złotych.
- O godzinie 21.30 ponownie przyszedł na zakupy, za które również nie miał zamiaru zapłacić. Tym razem jego łupem padł ekspres do kawy wart niemal 1150 złotych. Policjanci zatrzymali złodzieja sprzętu elektronicznego i przewieźli do komisariatu - mówi podkomisarz Agnieszka Jachimek, oficer prasowy KPP Pabianice.
Tam został zbadany alkomatem. Miał w organizmie ponad promil alkoholu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Za kradzież grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.