Tuszyńscy kryminalni kilka dni wcześniej odzyskali skradziony rower z terenu Łodzi. Jednak cały czas prowadzili szereg ustaleń aby dotrzeć to amatora cudzego mienia. Ich skrupulatna praca pozwoliła na zatrzymanie 42-letniego mężczyzny, który miał już niejedno za uszami. Był też poszukiwany przez pabianicki sąd do odbycia zaległej kary pozbawienia wolności, trafił już za kratki. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
8 listopada 2024 roku policjanci z Komisariatu Policji w Tuszynie ustalili, iż mężczyzna odpowiedzialny za kradzież roweru o wartości 8 500 złotych z terenu Łodzi może przebywać na terenie gminy Tuszyn. Kryminalni kilka dni wcześniej odzyskali skradziony rower na terenie pobliskiego targowiska.
- Natychmiast pojechali we wskazane miejsce gdzie uważnie sprawdzali miejsce i osoby tam przebywające. W pewnym momencie policjanci zauważyli mężczyznę, którego szukali. Był zaskoczony widokiem kryminalnych, kiedy potwierdzili jego tożsamość okazało się, że to 42-latek bez stałego miejsca zamieszkania. Poszukiwany do odbycia zaległej kary więzienia przez pabianicki sąd za podobne przestępstwa. Mężczyzna został natychmiast zatrzymany, trafił już za kratki. Odpowie również za kradzież roweru co zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności - mówi mł. asp. Aneta Kotynia.