Dramatyczne chwile przeżyła mieszkanka Pabianic, której 13-letnia córka wyszła z domu w samo południe i przez wiele godzin nie dawała znaku życia. Zaniepokojona matka wieczorem zgłosiła zaginięcie dziewczynki, a funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli akcję poszukiwawczą.
Do zdarzenia doszło 14 października. Jak ustalono, 13-latka opuściła miejsce zamieszkania około południa. Kiedy nie wracała przez wiele godzin i kontakt z nią był niemożliwy, zaniepokojona matka postanowiła zawiadomić służby. Około 21.30 dyżurny pabianickiej komendy otrzymał zgłoszenie o zaginięciu dziecka. Nie było chwili do stracenia.
- Policjanci natychmiast rozpoczęli działania, których celem było jak najszybsze ustalenie miejsca jej pobytu. W czasie, gdy przyjmowano zawiadomienie o zaginięciu młodej pabianiczanki, policyjne patrole przeczesywały okolice. Tuż po godzinie 22.00 dzielnicowi z Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach zauważyli nastolatkę samotnie siedzącą w Parku Jordanowskim - mówi podkomisarz Agnieszka Jachimek, oficer prasowy KPP Pabianice.
Nastolatka była wyraźnie przestraszona i zdezorientowana. Na szczęście nie wymagała pomocy medycznej. Policjanci otoczyli ją opieką i błyskawicznie przewieźli do jednostki, gdzie przekazano ją matce.
Policja przypomina: reaguj natychmiast! Funkcjonariusze ponownie apelują, by nie zwlekać ze zgłaszaniem zaginięcia.
- Policjanci przyjmują zgłoszenia o zaginięciu od razu. Nie ma żadnego przepisu mówiącego o tym, że od chwili zaginięcia musi upłynąć konkretny czas (48 godzin). Zniknięcie dziecka, zagubienie seniora czy innej osoby należy niezwłocznie zgłosić na Policję – przypominają funkcjonariusze z Pabianic.
Do zgłoszenia warto dołączyć aktualne zdjęcie, podać jak najwięcej szczegółów o osobie zaginionej, w tym ubiór, możliwe miejsca przebywania oraz powody, które mogły wpłynąć na oddalenie się od domu.
Zdarzenia takie jak to z Pabianic pokazują, że problem ucieczek dotyczy coraz młodszych osób. Młodzież w wieku 13–17 lat często nie radzi sobie z presją szkolną, problemami w domu lub szuka uwagi, której – ich zdaniem – brakuje w codziennym życiu.
W takich sytuacjach kluczowa jest rozmowa i budowanie zaufania. Rodzice powinni interesować się, z kim i gdzie przebywają ich dzieci oraz jak spędzają czas po szkole. Czasem wystarczy rozmowa, by zapobiec dramatowi.